Coraz śmielej nauka penetruje pola wcześniej uzytkowane niemal wyłącznie przez magów, szamanów, wizjonerów, mistyków i innych wyznawców ezoteryki. Przynosi to coraz to nowe koncepcje i teorie objaśniające jak funkcjonuje Wszechświat, nasze życie, człowiek. Uważny obserwator /choć trudno nim być współcześnie/ zauważy jak daleko jesteśmy w tyle, hołdując nawet tej XX-wiecznej wiedzy i opartym na niej koncepcjom, w porównaniu z tym co prezentują późniejsze odkrycia, których zresztą nieustannie przybywa, stosownie do wzrostu odwagi naukowców i badaczy, wkraczających na nowe obszary. Z tą odwagą to jednak sprawa skomplikowana. Tajemnicą poliszynela jest, że dokonano wielu odkryć dotyczących zupełnie nowych technologii, nowych typów czy rodzajów pojazdów i urządzeń, nowych energii napędowych i cały szereg innych wynalazków zdolnych radykalnie zmienić nasze życie, nasze funkcjonowanie. Oczywiście mogą one zmienić ale tylko wtedy gdy zostaną wdrożone, zastosowane w życiu. Charakterystyką naszych czasów jest jednak to, że
odkrywca jest bezsilny,
nie ma żadnej mocy wdrożeniowej. Jest on, tak jak wszyscy konsumenci, we wszechwładnej mocy właścicieli potężnych koncernów, ich związków, tajnych czy jawnych, słowem tych, którzy decydują o tym co mamy jeść, czym mamy jeździć, co możemy oglądać, czego nie, itp. czyli decydujących o całym naszym życiu /lub bardzo pragnącym tego/.
Wyobraźmy sobie np., że została odkryta super nowoczesna technologia kostrukcji pojazdu, który nie wymaga żadnego silnika i temu podobnych urządzeń napędowych. Ten pojazd jest w stanie z łatwością poruszać się wielkimi prędkościami, nie tylko po drogach ale także w powietrzu , na dodatek będąc niewidocznym dla innych.Jego siła napędowa tkwi w jakimś prostym układzie kilku równie prostych elementów, umożliwiającym wykorzystywanie energii, dzięki której powstał i cały czas funkcjonuje nasz Wszechświat. I nie jest to żadna z tych trujących i niszczących energii , lecz energia życia, czysta, bezpieczna, nieograniczona w swojej sile oraz ilości.
Pierwszy problem
jaki się pojawi to kwestia zarządzania tą energią. To przecież olbrzymie pieniądze i władza nad całym światem. Jest niemal 100%-owo pewne, że rozpoczną się walki o dominację. Może nawet być taka sytuacja, że obecni władcy świata nie dopuszczą do walki, bo to może oznaczać utratę ich władztwa.
Drugi problem
to kwestia globalnego przejścia od cywilizacji starej technologii do cywilizacji nowej technologii. To przejście jest potencjalnie możliwe jedynie w warunkach wysokiej sprawności, wysokiej dyscypliny, wielkiego porządku, wielkiej uczciwości. Czy jednak jest to rzeczywiście możliwe w naszych obecnych warunkach, na naszym poziomie rozwoju społecznego i gospodarczego. Takie przejście oznaczałoby zdruzgotanie dotychczasowego stanu i układu, całego dotychczasowego ładu globalnego. A to oznaczałoby
niechybnie koniec świata
i to rzeczywisty, a nie ten przepowiadany. Oczywiście jest wyjście z tej nierozwiązywalnej – wydawałoby się – sytuacji. Choć wyjście to dla wielu byłoby trudne do wyobrażenia. To jest
Świadomość
Musi nastąpić globalny wzrost świadomości – co zresztą już następuje – ale na niespotykaną w świecie nowożytnym skalę. Mówią o tym różne ośrodki, centra duchowego rozwoju, organizacje, które od lat pracują nad poszerzeniem kręgu Przebudzonych – tj – mówiąc najprościej – osób, które osiągnęły ten postulowany poziom świadomości. W tym wielkim i niezwykłym zadaniu,
przełomowym dla życia człowieka
jest jednak pewien istotny problem. Jedynie w bardzo ograniczonym stopniu ta idea, ten konieczny, wprost nieuchronny proces, niezbędny dla ratowania życia wogóle, dociera na szczeble władzy. Tam cały czas królują inne reguły, znane od starożytności, kiedy to pojawiła się paremia
władza deprawuje każdego.
Od deprawacji do duchowości droga jest równie daleka jak od powstania Wszechświata. Jestem jednak optymistą. Ogłaszany między innymi przez Oneness University
Złoty wiek w rozwoju ludzkości
który właśnie się rozpoczyna, sprzyjać będzie docieraniu tej nowej Świadomości na wszystkie szczeble naszego życia i do wszystkich miejsc na świecie. Ta
świadomość żyje energią miłości
i im więcej miłości, tym więcej energii, im więcej energii tym więcej miłości. Im więcej energii miłości tym więcej szans na wspaniałe życie dla każdego człowieka na Ziemi i poza Nią. Te zasoby są niewyczerpane. I to jest droga , która poprowadzi nas od przepowiadanego końca świata.
X X X X X
1. O teoriach i koncepcjach, o których mowa na początku notki, rozwinięcie będzie w następnych notatkach.
2.Niektóre źródła podają, że supernowoczesna technologia nowego pojazdu od dawna jest znana i nie trzeba jej wyobrażać tylko zastosować.
3.Jeśli masz Czytelniku wątpliwości co do tego, co ma Energia życia do energii w naszym tradycyjnym rozumieniu / czyli co ma piernik do wiatraka/, zapraszam do następnych notek o energii.